Opakowanie
W poniedziałek miałam imieniny w pracy, a więc trzeba było przygotować prezencik dla solenizantki. Kazałam mężowi kupić jakąś fajną świeczkę zapachową. No niestety moje wyobrażenia były nieco odmienne od tego co kupił, ale podobno nie było innych :(
Stwierdziłam zatem, że muszę nadrobić opakowaniem. I tak oto powstała serwetka :)
I opakowany prezencik:
Wzór pochodzi z gazetki "Moje robótki"
Stwierdziłam zatem, że muszę nadrobić opakowaniem. I tak oto powstała serwetka :)
I opakowany prezencik:
Wzór pochodzi z gazetki "Moje robótki"
koleżanka na pewno była zachwycona!:) świeczki w takim opakowaniu jeszcze nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńOni zawsze twierdzą, że "innych nie było" :D Ale świeczka bardzo zyskała dzięki opakowaniu i prezencik wyszedł niebanalny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Jak to mówią "nie ma złego co by na dobre nie wyszło" :) Mąż kupił świeczkę, Ty zrobiłaś piękne opakowanie! a oryginalny prezent dostała koleżanka:) pozdrawiam martadr
OdpowiedzUsuń